Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the insert-headers-and-footers domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/wyjazdow/public_html/wyjazdowo/nowa03.2022/wp-includes/functions.php on line 6121

Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny astra zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /home/wyjazdow/public_html/wyjazdowo/nowa03.2022/wp-includes/functions.php on line 6121
Korona Kielce 2013a – Wyjazdowo.eu

Korona Kielce

Ekstraklasa 2012/2013

16.03.2013

Niebieska Szarańcza w Kielcach

2:1

osóbw tym Bracicenazbiórkapowrót
674
30 nie weszło

kilkudziesięciu 
Widzewa

95zł

Relacja


Amnestia, jaka również nas, kibiców „Niebieskich” objęła ze strony PZPN-u sprawiła, że mogliśmy wyruszyć na pierwszy ligowy wyjazd w rundzie wiosennej. Ruch w 19. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzył się z Koroną. Wyjazd do województwa świętokrzyskiego po raz kolejny

odbył się transportem kołowym. W sobotni poranek w stronę Kielc wyruszyły trzy autokary, bus oraz kilkadziesiąt aut.

Podróż minęła spokojne do granicy województw, gdzie na przydrożnym parkingu przejęły nas świętokrzyskie „wąsy”, które wkomponowały się w nasz kordon aut, prowadząc nas przez „ronda świata”, na których nawet nawigacja wysiada. Pod stadionem zameldowaliśmy się około półtorej godziny przed meczem.

Z biegiem czasu w Kielcach nic się nie zmienia. Nie dość, że piździ to nadal są spore problemy z wejściem. Pomijając tempo wchodzenia oraz przeszukiwanie godne niejednego salonu masażu, pojawiły się też problemy z wpuszczeniem przygotowanej na ten mecz oprawy. Powód? Brak akceptacji kierownika do spraw bezpieczeństwa, powołującego się na regulamin obiektu. O dziwo, oprawa przygotowana była właśnie pod ten regulamin, podobnie jak na jesiennym meczu z Legią Warszawa, gdzie również z podobnego powodu oprawa nie została dopuszczona.

Jakie konsekwencje ze strony Ekstraklasy i PZPN-u ponoszą kluby, które naginają przepisy w kwestii wpuszczania oprawy czy też kibiców gości, powołując się na te same przepisy, czyli zaprzeczając własnym decyzjom? ŻADNE. Absurdalnym było też uznawanie nazw klubów i ich herbów na transparentach jako symbole zakazane, natomiast na flagach już były w porządku. Niestety z rozmową z ochroną wykonującą podobno rozkazy tzw. „góry”, jest jak z rozmową z debilem, który próbuje zniżyć nas do swojego poziomu, a następnie przechytrzyć doświadczeniem.

Ogólnie w Kielcach pojawiliśmy się w 674 osoby, w tym 65 z Niebieskiego Staszowa, a także delegacja Widzewa. 650 zasiadło na sektorze gości, gdzie ostatnie osoby wchodziły na początku pierwszej połowy. Reszta z różnych przyczyn pozostała na parkingu klubowym. Nie ma co się rozwodzić nad liczbą. Pula 710 biletów nie została wykorzystana. Pojechali ci co zawsze i ci co chcieli. Usprawiedliwieni ci, którzy naprawdę nie mogli, a na rozgrzeszenie niech nie liczą ci, którzy na siłę szukali powodu, by nie jechać.

Sektor gości przyozdobiło 16 flag: ” P/R\F”, „ULTRAS”, „19/R\20”, „Staszów”, „Tylko Pogoń” (Pogoni Staszów), „NRŚL Gang”, „N/R\K”, „Radlin”, „Niebieskie Łaziska”, „Świętochłowice”, „Kęty”, „Śląsk Cieszyński”, „Jaworzno”, „Mikołów”, „Mysłowice on tour”, „Lędziny & Bieruń” oraz fanka Górnego Śląska.

Niestety przygotowana oprawa nie przeszła oceny „cenzora”. Nie udało się również zaprezentować „filmowej niespodzianki” i części pirotechniki, jednak z sektora co jakiś czas wydobywały się serpentyny oraz stroboskopy i achtungi. Sam doping można ocenić jako dobry, ale znając nasze możliwości z wcześniejszych wizyt w Kielcach – stać nas na więcej. Jednak momentami wokalne możliwości robiły wrażenie.

Gospodarze z młynem zajmującym środek górnej trybuny przez praktycznie cały mecz prowadzili doping. Z perspektywy sektora gości ciężko go jednak ocenić, ponieważ był słyszalny momentami oraz w końcówce, gdy do śpiewu dołączył się cały stadion. Koroniarze wywiesili 9 flag, w tym m.in.: „Korona Korps”, „Kompania Braci”, „Waleczne Serce – Korona Kielce”.

Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 2:1, za co piłkarze Ruchu usłyszeli kilka gorzkich słów od przybyłych kibiców, m.in. „Kurwa mać Chorzów grać” oraz „Walczyć, trenować Ruch Chorzów musi panować”.

Przegraną umilała nam puszczana z głośników piosenka – „Jak się bawię to się bawi ze mną cały świat, bo ja wiem jak wino zmienić w śpiew od tak…”. I to nawet by się zgadzało, bo jak „Niebieska Szarańcza” się bawi, to i alkohol potrafi zmienić śpiew 😉

Po meczu smutni panowie z wąsami w mundurach postanowili pobawić się w Strażników Teksasu, wyłapujących złych piromaniaków. Za otwartą bramą ustawiono kordon policji, za którym smutni panowie w cywilu z komendantem na czele liczyli na obfite łowy. Zabawa nie poszła chyba zgodnie z planem, bo kibicom Ruchu ani się śniło wychodzić z sektora gości. I tak po 15 minutach oczekiwania wąsaci panowie zrezygnowali z tego pomysłu i „Niebiescy” udali się w kierunku aut. Niestety, kilka osób zostało wyłapanych i obdarowanych grzywnami oraz zakazami stadionowymi.

Kilkanaście minut później „Niebiescy” wyruszyli w stronę Górnego Śląska, pokonując po raz kolejny „ronda świata”, by wyjechać na odpowiednią drogę i przed godz. 19:00 zameldować się w Chorzowie. Niestety, po raz kolejny władze klubów i policja starały się wpływać na to co wolno, a czego nie na stadionach, zabijając przy tym kibicowski fanatyzm. Czy kiedyś doczekamy się normalnych czasów, by kibice byli doceniani, a nie traktowani jak zło konieczne?

Relacja dzięki uprzejmości portalu Niebiescy.pl